sobota, 29 października 2011

Różowe babeczki

jakoś niedawno zrobione. Światło dzisiaj okropne, więc zdjęcia są jakie są, ale są :)





tak w ogóle, to męczy mnie zapalenie krtani (przez co moja BFF łzy leje, bo nie mogę z nią śpiewać). ale na szczęście lnie muszę leżeć w łóżku i sobie lepię :)

7 komentarzy:

  1. słodziutkie babeczki :) zapalenie krtani to chyba nieprzyjemne :) życzę powrotu do zdrowia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, są ekstra. Mi babeczki wychodzą jak jakieś grzybki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam "mini" zapalenie płuc..;/
    słodkie te babeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowiej! Babeczki do schrupania :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale słodziaki z tymi kokardkami :D

    OdpowiedzUsuń
  6. slittasne;) zapraszam do siebie http://omnieinietylko-ikusia.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Wyraź swoją opinię, zasugeruj zmianę lub po prostu skontaktuj się ze mną, a wszystko w jednym (krótkim lub długim) komentarzu :)